F. H. F. H.
55
BLOG

(Barbarzyńcy) Mają nas za barbarzyńców

F. H. F. H. Polityka Obserwuj notkę 10
Opowieść pierwsza:  Austria

 

Młoda kobieta, Polka, spotyka w knajpce młodego Austriaka.  Chłopak wyraźnie jest zainteresowany dziewczyną.

Pyta – wedle jego standardów – żartobliwie:  czemu mieszkasz w Polsce? 

Ona odpowiada: jak to czemu, to mój kraj, jestem Polką.

On na to: ale tam nic nie ma.

Jak to nic? – ripostuje Polka.

Austriak znowu „żartuje” – No chyba, że nasze samochody – mówi z uśmiechem.

Polka udaje zdziwioną- Ale wy nie produkujecie samochodów.

Austriak już urażony -  No, nie znasz się na żartach, przecież coś tam w tej Polsce chyba jest.

Polka: widzę, że łapka boli cię od salutowania malarzowi.

Zdziwiony Austriak - Jakiemu malarzowi?

No przecież Adolf był Austriakiem, z kosmosu nie przyleciał? – mówi Polka.

Wiesz co, jesteś zaściankową, nacjonalistyczną dziewuchą – zdenerwowany Austriak mówi na odchodnym.

 

 

  

Opowieść druga:  Niemcy

 

            Spotykam młodego człowieka z Izraela. Jest na stypendium niemieckiego rządu. Zafascynowany niemiecką kulturą z przyjemnością czyta niemieckich romantyków.  Mówię, że jestem Polakiem i próbuję zachęcić go do polskich romantyków. Czy był w Polsce, czy zna historię oporu, dążenia do wolności, ofiar, Naczelnego Rabina Polskich sił Zbrojnych? Ale on nie lubi Polaków – Polacy – jak mówi – mordowali Żydów. On kocha Niemców. To, co oczywiste w historii, dla niego jest fikcją, którą przedstawia przedstawiciel narodu, który mordował Żydów. Co mam mu zrobić? Co zrobić temu polonofobowi?  Czy mam go utwierdzić w jego rasistowskich przekonaniach? Moja krew się kotłuje…

Opowieść trzecia:  Polska

Jakiś  reżyser próbuje zdobyć rozgłos. Już nie będzie rozpinał jąder na krzyżu – zrobiono.  O tym, że Niemcy słusznie cywilizowali  Polaków w trzydziestym dziewiątym roku – o tym nakręci film. Najlepiej według ekonomicznego schematu lat dziewięćdziesiątych – zapłaci  państwo  (za inwestycję),  a ja zgrane resztę (głasków, blasków i oklasków).  Chamstwo to i zakłamanie, i antypolonizm  - niech opowie taką samą historię o powstaniu w getcie i żydowskiej policji – jeśli nie będzie antysemicka, to zapraszamy na Westerplatte.  Ale proszę,  autorytety bronią wolności słowa i wyrazu artystycznego.  Agnieszka Holland w  WSI24  broni reżysera jako potencjalnej ofiary cenzury.  Ciekawe  co by powiedziała na to, gdyby odmówiono pieniędzy na wartościowy artystycznie film o tym, jak rano robi siusiu  i myje swoje kobiece wdzięki.  Czy chciałaby tego?

 

Konkluzje

 

Nakręćmy krytyczny film o obrońcach Westerplatte, zgódźmy się z młodym Żydem, że żyli wśród nas szmalcownicy – nakręćmy nawet o tym film!!!, powiedzmy młodemu Austriakowi , że polscy przestępcy rzeczywiście kradli niemieckie samochody.  Niech jednak  najpierw polska (wolna?) kinematografia dorobi się tysiąca filmów o polskim bohaterstwie, Izrael zacznie walczyć z antypolonizmem pośród swoich obywateli, a ludy posthitlerowskie uczczą pamięć polskich ofiar budując kilka muzeów uczących młodych dojczespiking ludzi, żeby znali miarę.  Wtedy uderzymy się w piersi i powiemy: i nam zdarzało się niekiedy bywać barbarzyńcą.

 

 

 

 

F. H.
O mnie F. H.

Jestem konfliktowy - z racji moich wielu twarzy łatwo znajduję wroga. Jestem otwarty na sojusze - z racji moich wielu twarzy łatwo znajduję punkty wspólne.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka